

































































































































































































































































































































Tym razem miałem się ograniczyć w ilości dodawanych zdjęć, no i jak zwykle nic mi z tego nie wyszło – nie potrafię! 🙂 Do każdej mam jakiś sentyment, każdej mi szkoda!… Nie pozostaje mi nic innego jak glądającym życzyć cierpliwości i wytrwałości, a kto dobrnie do końca może rzucić okiem na kilka klatek z pleneru – zapraszam!
